Pokazuje Wam bo naprawdę się napracowałam :) Ale warto było...
środa, 26 czerwca 2013
Zaległe chrzcinowe pamiątki...i Tort
Nie było mnie przyznaję się bez bicia bo chrzciny mojej Alci pochłonęły mnie bez reszty. Nawet czasu na nie było na odwiedzinki u Was ale nadrobię obiecuje :) Kilka kartek w podobnym stylu i rodzaju na Pamiątkę chrztu - tak się jakoś poskładało że powstały. A na deser tort, który zrobiłam - mój pierwszy w życiu!!! Był pyszny i wiecie co po kartkowych bucikach te na torcie nie sprawiły mi kłopotu hihihi...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wow ! Tort niesamowity, butki cudne zarówno na torcie jak na kartkach :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście torcik przepiękny :)
OdpowiedzUsuńSame pyszoty, od góry do dołu:-) Tort wygląda imponująco i artystycznie. Te buciory... :-) :-) :-) Kartki jakże lekki i pomysłowe. Boskie! A najbardziej podoba mi się, choć przecież wszystkie ładne i precyzyjnie wykonane, pierwsza para bucików:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:-)
cudny torcik, mniam
OdpowiedzUsuńLois ale mnie zaskoczyłaś! To, że tworzysz cudowne karteczki to wiem nie od dziś, ale torcik w Twoim wykonaniu to prawdziwe arcydzieło!!! Stół również pięknie przygotowany - perfekcyjną mamą jesteś na 1000%!!!
OdpowiedzUsuńAle piękności, ale słodkości.Tort wyśmienity, karteczki śliczne:)
OdpowiedzUsuńpiękne karteczki, buciki są słodkie!!!
OdpowiedzUsuńTort wygląda smakowicie :) Kartki przecudne- zwłaszcza bucikowe wariacje :)
OdpowiedzUsuńBardzo śliczne karteczki a tor wygląda smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim wyzwaniu w KTM.Perfekcyjnie wykonane zadanie.Pozdrawiam i zapraszam do siebie oraz do dalszego brania udziału w wyzwaniach na blogu Twórczych Mam:)
OdpowiedzUsuń