Jak iść na urodziny to tylko z kwiatami, a w jakiej formie to już każdy sam wybiera.
Karteczki różne bo takie miały być, typowo na urodzinowe święto :)
Na pierwszej kartce miały być słoneczniki ale nie do końca wyglądają jak słoneczniki, ale i tak są radosne jak - uwielbiam słoneczniki - gdyby ktoś chciał mnie obdarować :P !!!
Druga karteluszka to rozcięcia, które ostatnio bardzo polubiłam i ćwiczę je z zapałem.
Przepraszam, że ostatnio rzadziej do Was zaglądam ale jak nie karteczka, to ogródek i chrzciny mojej młodszej córeczki Alci w przygotowaniu :) Pozdrawiam i mam nadziej, że jutro będzie słonecznie wreszcie :)
Fajne te szarpania i darcia :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne karteczki :)
OdpowiedzUsuńCudowne te Twoje karteluszki, urocze szarpania i darcia...Tym razem nie potrafię wybrać swojej faworytki :)
OdpowiedzUsuńSuper te Twoje karteczki, bardzo oryginalne..jak dla mnie nieosiągalne, wydają mi się bardzo trudne..ale może kiedyś...spróbuję:)
OdpowiedzUsuńPrzywołałaś słońce :)
OdpowiedzUsuńPiękne kartki.
Cóż za różnorodność :) Karteczki są piękne wszystkie. Moją faworytką jest ta z rozcięciami. Na blogu Galerii Papieru był kurs na słoneczniki :)
OdpowiedzUsuń